Rozdział 36
„Moja córka jest uznaną chrześnicą rodziny Plath. Rodzina Plath nie ma już dzieci i nie mają dziedzica. W przyszłości wszystko, co będą posiadać, będzie należeć do mojej córki”. Matka Olivii była trochę pijana i zaczęła się przechwalać.
Wszystkie żony bogatych i wpływowych mężczyzn były strasznie zazdrosne i robiły wszystko, by podlizać się matce Olivii.
W końcu wszyscy biznesmeni w Sea City prowadzili interesy z zagranicą.