Rozdział 611 Zmiana kierunku
Dewitt zamilkł, złożył dłonie pod brodą, a na jego ustach pojawił się uśmiech, gdy obserwował Jasona.
„Pani Morgan jest oszałamiająca, prawda? To naturalne, że każdy, kto ją spotyka, chciałby ją lepiej poznać. Dlaczego miałoby to być zaskakujące? Ale powiedz mi, jaka dokładnie jest natura twojej relacji z panią Morgan?” zapytał, wciąż się uśmiechając.
Jego ton był ciekawy i nie brzmiał jak pytanie starszego ucznia o związek młodszego.