Rozdział 279 Rzeczywiście mieliśmy dziecko
Jason został, aż śmiech Chelsey całkowicie ucichł, po czym odszedł w przeciwnym kierunku.
Wieczorem niebo rozświetlił pokaz fajerwerków.
Chelsey, choć nie była w nastroju, zmusiła się do uśmiechu i stanęła obok Stanleya.