Rozdział 335: Darowizna na rzecz Yuyan Hall
W holu było głośno. Pan Smith i Simon siedzieli po jednej stronie i pili poranną herbatę. Pani Smith naprawdę dobrze się teraz bawiła. Gdziekolwiek się udała, była obsługiwana i o nic nie musiała się martwić. Każdy w rodzinie musiał z szacunkiem zwracać się do niej per „staruszko”.
Babcia Yales umówiła się z nią na późniejsze zakupy.
Wszystkie dzieci są tutaj, a rodzina jest razem. Pani Smith jest szczęśliwa widząc tę scenę. Byłoby jeszcze lepiej, gdyby było więcej małych dzieci.