Rozdział 150: Rzeczywiście znakomity gość
„Okej, czekaliśmy na ten dzień!” Ethan trzymał przedmioty w obu rękach i jedną ręką czule dotykał jej głowy.
Grace po prostu założyła nową spódnicę i wyszła, wyglądając pięknie i zwiewnie.
Miała na sobie fioletową sukienkę i szła ulicą. Na ulicy było wielu sprzedawców oferujących akcesoria. Gdy księżyc znajdował się w pełni na zachodzie, miała woreczek przewiązany wokół talii i medalion pokoju w tym samym kolorze co jej sukienka.