Rozdział 96 Pochlebstwa
Weekend nadszedł szybko. Hazel, podekscytowana, zabrała Sherry i razem udali się do rezydencji rodziny Willis.
Gdy weszli do domu, z promiennym uśmiechem zaprowadziła Sherry prosto do gabinetu Lawrence'a.
„Dziadku, zgadnij, kto tu jest” – oznajmiła Hazel głosem pełnym entuzjazmu, delikatnie popychając Sherry do przodu.