Rozdział 334 Dumni doktoranci
Po wypowiedzeniu tych słów Kaley straciła wszystkie siły.
Przecież dopiero co się obudziła. Biorąc pod uwagę, że wzięła leki i była w śpiączce przez cały dzień, nie wypiła nawet łyka wody poza różnymi lekami odkąd się obudziła.
Gdy Kaley znów zapadła w sen, westchnienie Bertrama rozbrzmiało w laboratorium. Podszedł do drzwi i gestem dał znak Hannie i pozostałym, żeby poszli za nim.