Rozdział 192 Zaproszenie na kolację
Chris zawahał się, przez chwilę nie wiedząc, co powiedzieć, niepewny, jak dalej przekonywać Hannę, żeby została.
Tymczasem Veda interweniowała, jej dotyk był delikatny. Wyciągnęła rękę i delikatnie ścisnęła dłoń Hanny, a jej oczy i brwi emanowały kojącym ciepłem.
„Nie martw się tym, co się właśnie wydarzyło. Hazel potrafi być bardzo uparta. Kiedy już zajmiesz się swoimi sprawami, pamiętaj, że zawsze jesteś tu mile widziana” – powiedziała Veda.