Rozdział 188 Zamówienie na projektowanie biżuterii
Jednak Veda wyczuła jej niepokój. „Okej, jestem stara i zmęczona, więc idę spać. Hanna, jeśli nie możesz spać, może Chris dotrzyma ci towarzystwa przez chwilę. Dobranoc.”
Machnęła ręką i weszła po schodach.
Hanna rzuciła szybkie spojrzenie na Chrisa, który został z nią w pokoju. Obawiając się, że niezręczność może się utrzymać, szybko weszła i zamknęła drzwi.