Rozdział 177 Projekt roboczy
Mimo że Lisa przybyła późno, widząc, jak duży był tłum, była w stanie wywnioskować, co się dzieje.
Celowo wypowiedziała te słowa do zgromadzonego tłumu, a teraz nie zamierzała pobłażać dziewczynie, która obraziła Hannę.
Nie rzucając ani jednego spojrzenia na klęczącą dziewczynę, Lisa przylgnęła do ramienia Hanny, zachowując się jak rozkapryszone dziecko. „Mój drogi główny projektant, skoro zaszczyciłeś nas swoją obecnością, nie możesz odmówić pojawienia się w przyszłych wydarzeniach. Nie możesz pozwolić mi robić tego samej”.