Rozdział 172 Pracodawca
Roger trzymał Nilana w uścisku, gdy Chris prowadził na czele. Pomimo pulsującego nadgarstka Nilana i nieustannego strumienia zimnego potu spływającego po czole, znosił to w milczeniu, odmawiając krzyku na głos.
„Kim ty, do cholery, jesteś?” Nilan w końcu zdołał wypowiedzieć swoje pytanie przez zaciśnięte zęby.
Palce Hanny kontynuowały taniec na klawiaturze; nie zrażało jej to. Jako szef organizacji podziemnej w lutym, współpracownicy Nilana wysłali już kilka samochodów, aby ich śledzić, ale Hanna bez wysiłku żonglowała zadaniami, nawigując po środkach zapobiegających śledzeniu, odpowiadając jednocześnie Nilanowi. „Ludzie, których obraziłeś”.