Rozdział 131 Zniknięcie Ivanki
„Hanna, wszystkie drzwi i okna w rezydencji Ivanki są nienaruszone. Zaglądając przez okno, wszystko wydaje się być w porządku, nic nie wydaje się być nie tak”.
Myles Sandoval, marszcząc brwi, dodał: „Pukałem wytrwale, ale nie otrzymałem odpowiedzi. To sąsiad Ivanki wyszedł, zaniepokojony hałasem. Wspomnieli, że w ciągu ostatnich kilku dni nie słyszeli niczego niezwykłego”.
„Gdzie na ziemi mogła pójść Ivanka? Jak ktoś mógł po prostu zniknąć bez śladu?” Inny kolega, w głosie którego słychać było niepokój, zapytał: „Hanna, czy powinniśmy powiadomić władze?”