Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 51 Przegrałeś
  2. Rozdział 52 Jakakolwiek kwota, jaką chcesz
  3. Rozdział 53 Po prostu lubię trzymać urazy
  4. Rozdział 54 Co zamierzasz z tym zrobić?
  5. Rozdział 55 Nie będę patrzył z boku
  6. Rozdział 55 Czy możemy porozmawiać?
  7. Rozdział 57 Jakie mam prawo
  8. Rozdział 58 Porzuć swoje miłe zachowanie
  9. Rozdział 59 Jestem rozwodnikiem
  10. Rozdział 60 Nigdy nie poślubię tej wiedźmy
  11. Rozdział 61 Wyjście i powrót
  12. Rozdział 62 Baw się i dowiedz się
  13. Rozdział 63 Celeste Kryminalistka
  14. Rozdział 64 Jak sen
  15. Rozdział 65 Nie na sprzedaż
  16. Rozdział 66 Usuwanie makijażu z toalety
  17. Rozdział 67 To byłem ja
  18. Rozdział 68 Nie tak irytujące
  19. Rozdział 69 Rozważ Xandera
  20. Rozdział 70 Jaki zbieg okoliczności
  21. Rozdział 71 Przerośnięte dziecko
  22. Rozdział 72 Pod jej urokiem
  23. Rozdział 73 Ona doprowadziła Isabelę do płaczu
  24. Rozdział 74 Świecąca Gwiazda
  25. Rozdział 75 Wypadek
  26. Rozdział 76 Xander cię uratował
  27. Rozdział 77 1 Można po prostu walczyć
  28. Rozdział 78 Co Hawkinsowie są winni Quine’om
  29. Rozdział 79 Zdejmij ubranie
  30. Rozdział 80 Straciłeś
  31. Rozdział 81 Starcie oszustów
  32. Rozdział 82 Pamiętaj, aby klęczeć
  33. Rozdział 83 Idź do domu i śnij dalej
  34. Rozdział 84 Krzyczał Wilk Zbyt Wiele Razy
  35. Rozdział 85 Zaangażowany
  36. Rozdział 86 Jesteś ślepy
  37. Rozdział 87 Pułapka dla Ciebie
  38. Rozdział 88 Victor jest tutaj
  39. Rozdział 89 Chodźmy, podwójne zero osiem
  40. Rozdział 90 On jest bezsilny

Rozdział 6 W poszukiwaniu Maxwella

Isabella była na lotnisku. Odetchnęła z ulgą, wpatrując się w ekran telefonu, który już zrobił się czarny.

Może była pod zbyt dużą presją w Hawkins Manor przez zbyt długi czas. Teraz poczuła, że pozbyła się ciężaru z głowy.

Spojrzała na podróżnych wokół niej. Czy była smutna, że wkrótce opuści Pamore?

Być może tak było, ale bardziej odczuwała ulgę.

Myślała, że Maxwell jej nie kochał. Ale okazało się, że miał już kogoś innego w sercu.

W takim razie jaki był sens dalszego trzymania się Go?

Isabella udała się do stanowiska odprawy pierwszej klasy, aby wejść na pokład samolotu lecącego do Darai.

Kilka lat temu opuściła rodzinę i ukryła swoją prawdziwą tożsamość, aby pozostać w Pamore.

Gdyby nie chęć jej dziadka, by spotkać się z nią i Maxwellem, umowa z Hawkins Group dotycząca targów medycznych nigdy nie zostałaby zawarta.

Jednak Maxwell wysłał ją tam samą, zamiast pojechać z nią razem.

Nadszedł czas, by wróciła.

Pracownica przy ladzie taktownie powiedziała: „ Pani, pani bilet lotniczy jest obecnie wstrzymany. Nie mogę pani w tej chwili wystawić karty pokładowej”.

„Wstrzymana?” Isabella była oszołomiona.

„To niemożliwe. Czy możesz sprawdzić jeszcze raz?”

„Czy zarezerwowałeś bilet za pomocą konta firmowego? Być może wcześniej nastąpiło jakieś przetwarzanie zwrotu. Czy mógłbyś pokazać mi swój dowód osobisty w celu weryfikacji?”

Dopiero gdy Isabella to usłyszała, zrozumiała, co było nie tak.

Ponieważ była sekretarką Maxwella, niemal wszystkimi jej kontami zarządzała Hawkins Group.

Jeśli chodzi o jej dowód osobisty, to dział kadr zabrał niedawno oryginał w celach rejestracyjnych.

Isabella chciała opuścić miasto tak szybko, jak to możliwe. Więc nie rozważyła wszystkiego dokładnie.

„Przepraszam. Zadzwonię, żeby o to zapytać.”

Odsunęła się na bok i wyciągnęła telefon, aby zadzwonić do działu kadr.

Jeszcze zanim zdążyła wykonać połączenie, zorientowała się, że jej numer telefonu został dezaktywowany.

Jak mogła zapomnieć, że jej numerem telefonu zarządza także Hawkins Group?

„Hawkins Group!” zaklęła w duchu.

Gdy tylko opuściła lotnisko, wzięła taksówkę i pojechała do Hawkins Tower. Zaczynało padać .

Wkrótce jej oczom ukazał się górujący nad okolicą budynek.

Dała kierowcy 100 dolarów i weszła do futurystycznego budynku, holując swój bagaż.

Na szczęście wiadomość o jej rezygnacji nie była jeszcze szeroko rozpowszechniona. Jedyną rzeczą było to, że wyglądała na nieco zaniedbaną z powodu deszczu.

Po kilku próbach udało jej się przejść przez system rozpoznawania twarzy i w końcu dostać się do windy.

Następnie udała się bezpośrednio do działu kadr na 12. piętrze.

„Ojej, pani Lewis, dlaczego jest pani w tak opłakanym stanie? Ci, którzy nie wiedzą, pomyśleliby, że ucieka pani, by ratować życie” – powiedział Jason Gray. Był dyrektorem działu HR.

Był zniewieściałym i niezłym lizusem.

Biorąc pod uwagę sposób, w jaki Maxwell traktował Isabellę, Jason również nie okazywał jej szacunku ani życzliwości.

„Gdzie jest mój dowód osobisty?” Isabella przeszła od razu do sedna.

„Dowód osobisty? Leo przyszedł i zabrał go dwie minuty temu”.

Isabella była oszołomiona. Powinna była się czegoś takiego spodziewać!

Maxwell był znany ze swojego zimnego i nieustępliwego charakteru . Nie było mowy, żeby pozwolił jej kwestionować jego autorytet w ten sposób.

Gdy Isabella miała zamiar iść i szukać Maxwella, Jason nagle do niej zadzwonił. „To w porządku, że cię odprawili, ale proszę, uważaj na swoje nastawienie, okej?

„Oni teraz mają ważne spotkanie na najwyższym piętrze i słyszałem, że narzeczona pana Hawkinsa też tu jest”.

تم النسخ بنجاح!