Rozdział 71 Przerośnięte dziecko
"Powiedziałem, przeproś!"
„W twoich snach!” Vanessa wciąż się nie bała. „Jestem córką rodziny, która jest naprawdę bogata i wpływowa. Przepraszać starszą panią taką jak ty? Musisz być szalona!”
Hestia złapała Vanessę za kołnierz i znów ją uderzyła. „Cóż za bezczelność!”