Rozdział 126 Nie umiem matematyki
Jack i Anna byli świadkami gwałtownych wzrostów i spadków emocji Liama, niczym na kolejce górskiej – było to dla nich zabawne widowisko.
Ethan zmarszczył brwi, a na jego twarzy pojawił się ponury wyraz, gdy podążał za Sophią do pokoju.
Choć zachowywał stoicki spokój, szalejąca w nim burza odzwierciedlała cierpienie Liama.