Rozdział 39 Raczej Sophia niż Emma
Gdy tylko Olivia wypowiedziała imię Ethana, dreszcz przebiegł Henry'emu po plecach, a jego ciało instynktownie zesztywniało.
Znajoma fala strachu i presji zalała go, szybko wymykając wszelkie myśli i pragnienia, które czuł jeszcze przed chwilą.
„Kto przed chwilą powiedział?” Głos Henry’ego był pełen niedowierzania, gdy patrzył na Olivię.