Rozdział 47 Nikt, na kim można polegać
Liam skinął głową, ale zanim zdążył odpowiedzieć, Olivia wskoczyła z entuzjazmem. „Wiedziałam! Tylko Liam mógł sobie z tym poradzić! Widzisz? To jest to, czego ci brakuje, Henry. Spójrz na Liama - naprawdę troszczy się o Emmę! Nawet tak trudna sprawa została rozwiązana, wszystko dzięki niemu. Liam, radzenie sobie z kimś takim jak Sophia, która nigdy nie ustępuje ani na cal, musi być wyczerpujące!”
Henry wtrącił się, szeroko się uśmiechając: „Dokładnie! Ten niewdzięczny bachor jest coraz trudniejszy do zniesienia. Ale ty jesteś niezawodny jak zawsze, Liam. Sophia wciąż cię słucha. Nieważne co mówimy, to nic nie da. Emma ma szczęście, że cię ma. Dobrze, Emma jest dziś pijana, więc nie będziemy cię dłużej trzymać, ale na pewno będziemy potrzebować twojej pomocy w przyszłości. Dziękuję.”
Olivia ostrożnie podparła Emmę, podczas gdy Henry pośpieszył po zimny ręcznik, którym wytarł czoło Emmy.