Rozdział 574 Czy nadal lubisz Olliego?
„Vince, wracam do stolicy pojutrze. A ty?” Głos mówcy niósł w sobie stanowczość i bas mężczyzny w średnim wieku.
Olivia natychmiast rozpoznała mężczyznę, który zawsze przebywał w pobliżu Vincenta i nazywał się Miller. Słyszała też, jak Vincent nazywał go „wujkiem Paulem”.
Vincent odpowiedział niejasno i nie powiedział, czy jedzie, czy nie.