Rozdział 571 Dlaczego on go po prostu nie przejechał w tamtym momencie?
Nie o to pytała.
Olivia nie była głupia, a sposób, w jaki ją potraktował w tamtych dwóch przypadkach, mówił sam za siebie.
Atmosfera była na chwilę nieco delikatna, gdy nagle zadzwonił jej telefon. Wyjęła go z torby i przeczytała identyfikator dzwoniącego. Następnie podświadomie spojrzała na Vincenta.