Rozdział 66 Oddział sześćdziesiąty szósty
Lucas podbiegł i podniósł Julię w stylu panny młodej. W tym momencie poczuł, że jest lekka jak piórko. Zaniósł ją i zbiegł po schodach.
„Angel, niedługo wrócimy” – powiedziała Rosemary Angelowi, który wychodził z kuchni, by zobaczyć rzadki widok Xabiera niosącego kobietę, a Rosemary biegnącą za nim. Angelowi zaświtało, że coś może być nie tak z nową młodą damą domu.
Zanim Angel zdążyła przetworzyć odpowiedź, obie strony były poza domem i daleko od tego, co miała do powiedzenia. Wróciła do kuchni, aby wrócić do swoich obowiązków.