Rozdział 409 Księga druga: Oddział trzynasty
Zadowolony wyraz twarzy, który Joshua miał, gdy zaczynał prowadzić, zniknął, ponieważ bardzo słabo radził sobie z prowadzeniem. Jak przewidziała Aletta, był bardzo słaby w prowadzeniu i teraz był tak zawstydzony, że nie wiedział, jak zareagować, by uratować twarz.
Kiedy podjechał na parking restauracji swojej mamy, Aletta w końcu rozluźniła pas bezpieczeństwa i odetchnęła z ulgą. „Myślałam, że dziś stracę życie” – wyszeptała, co sprawiło, że Joshua zamknął oczy ze wstydu.
Otworzył drzwi i stanął za nimi. Obwiniał się za to, że nalegał na prowadzenie. Wiedział, że musi się bardziej postarać. Po co mu prawo jazdy, skoro nie mógł go nawet używać?