Rozdział 260 Oddział dwieście sześćdziesiąty
Po tym, jak Julia niezręcznie pochwaliła Lucasa za garnitur, który dał mu David, postanowiła dać mu swój prezent, zanim zejdą na dół. Najtrudniejszą częścią całego tygodnia było wybranie prezentu dla niego.
Ledwie go znała, więc nie wiedziała, co mu kupić. Sytuację pogarszał fakt, że był miliarderem, więc trudno jej było zdobyć to, czego on nie mógł mieć.
„Więc twój prezent” – powiedziała, podchodząc do toaletki. Usiadła i wyciągnęła szufladę. „Nie wiedziałam, co ci kupić, bo nie znam twoich preferencji, a poza tym jesteś bogaty, więc nie ma nic, co mogłabym ci kupić, co byłoby tego warte”