Rozdział 137 Oddział sto trzydziesty siódmy
Zarówno Bryan, jak i Jason wpatrywali się w Lucasa, który patrzył na swój telefon z wielkim uśmiechem na twarzy. To była tak rzadka i dziwna okoliczność, że obaj nie wiedzieli, co zrobić.
Lucas się nie uśmiechał i, co gorsza, nie znosił odbierać wiadomości i dzwonić na spotkaniach. Co to zmieniło?
Lucas spojrzał na wiadomość od Julii i poczuł zadowolenie. Brzmiała ona: „Dziękuję, że dostałeś dziś swoje rozpatrzenie. Dobrze się bawiłem. Naprawdę bardzo mi pomogłeś”.