Rozdział 77
„Jesteś pewien, że można ci zaufać w jej obecności, wiesz, że zaczyna się jej gorączka?” – pyta Ethan z goryczą.
„Nie jest to najlepszy moment, za co muszę podziękować tobie, radzę ci trzymać się bardzo blisko” – mówi Liam, brzmiąc bardzo jak dyrektor, a nie jak część naszej więzi.
„Tak, proszę pana” – kpi Ethan. „Jose, będę tuż za drzwiami. Jeśli mnie potrzebujesz, po prostu krzycz”