Rozdział 54 Udawanie silnego
Więc Russell nie powiedział nic więcej, odwrócił się i odszedł wściekły.
Dla niego Belinda była naprawdę nierozsądna. W przeszłości zachowywała się tak samo i okazało się, że nie zmieniła się ani trochę.
„Wychodzisz tak szybko? Nie masz sumienia?” Głos Belindy zabrzmiał z tyłu. Russell zatrzymał się, ale nie został tam długo. Wkrótce zniknął jej z oczu.