Rozdział 34 Zawsze i na zawsze
Krótko mówiąc, Belinda chciała wiedzieć, dlaczego inne duże firmy nie dostały tego projektu. Chociaż była naprawdę pewna swojego projektu, nie mogła powstrzymać się od wątpliwości, czy jej ojciec potajemnie jej pomagał, czy nie. Ale kiedy usłyszała, że druga strona wspomniała o wystawie sztuki, zastanawiała się, czy ma to coś wspólnego z Larrym.
Druga strona wydawała się rozumieć, co miała na myśli Belinda i cierpliwie tłumaczyła: „Nasz szef naprawdę docenia twój talent. Uważa, że nie ma nikogo bardziej odpowiedniego do tej pracy niż ty, więc podjął decyzję o współpracy z tobą”.
Brwi Belindy uniosły się ze zdziwienia.