Rozdział 123 Mój ojciec chrzestny jest naprawdę niesamowity
Max uważał Jordana za intrygującego człowieka; był jak jego miniaturowa wersja – trochę porywczy, ale i uczuciowy, trochę niezdarny i trochę niechętny do bycia komukolwiek cokolwiek winnym.
Zawsze uważał, że są to jego wady, ale widząc je u Jordana, nie sądził, że te cechy są złe.
Życie będzie ciekawe z takim słodkim małym dzieckiem w pobliżu, prawda? - pomyślał, Szkoda, że nie mogłem patrzeć, jak dorasta przez te 5 lat. To mój największy żal w życiu.