Rozdział 27 Też cię lubię
Nadeszła pora kolacji i babcia Lame była w kuchni i przygotowywała kolację.
„Babciu Lame, jestem tu, żeby pomóc”.
Słysząc głos Cindy, Babcia Lame uśmiechnęła się uprzejmie: „Byłoby wspaniale, gdyby babcia przyszła. Ręce Cindy są tak delikatne, jak ona może wykonywać jakąkolwiek pracę?”