Rozdział 11 Nie śmiej się ze mnie
Alex roześmiał się cicho, jego klatka piersiowa lekko wibrowała, gdy się śmiał, przez co twarz Cindy zrobiła się jeszcze gorętsza.
Niezręcznie prychając, uwolnił się z objęć Alexa i rzucił mu wściekłe spojrzenie: „Nie śmiej się ze mnie!”
Bóg jeden wie, jak słodka jest teraz Cindy.