Rozdział 667
„Dzisiaj nadszedł dzień, w którym ponownie zabiorę moją rodzinę do starego domu i przedstawię ich krewnym i przyjaciołom. To zbyt szczęśliwy dzień, by wplątywać się w takie kłopoty.
Poza tym jest coś, co muszę wyjaśnić, aby uniknąć dalszego zamieszania u pani Lynn. Nie chodzi o to, że ma to dla mnie znaczenie, czy pani Lynn mnie źle zrozumiała, ale wszyscy wiedzą, że jestem mężem pod pantoflem, więc naturalnie nie chciałbym, aby moja żona źle zrozumiała sytuację.
Pfft! Tym razem to Yvonne nie mogła powstrzymać śmiechu. Yvonne nie bała się już Sebastiana tak bardzo jak wcześniej i zaczęła się do niego przyzwyczajać po spędzeniu dużej ilości czasu z Sabriną. Ruth, która stała ramię w ramię z Ryanem niedaleko niej, również chichotała.