Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1550
  2. Rozdział 1551
  3. Rozdział 1552
  4. Rozdział 1553
  5. Rozdział 1554
  6. Rozdział 1555
  7. Rozdział 1556
  8. Rozdział 1557
  9. Rozdział 1558
  10. Rozdział 1559
  11. Rozdział 1560
  12. Rozdział 1561
  13. Rozdział 1562
  14. Rozdział 1563
  15. Rozdział 1564
  16. Rozdział 1565

Rozdział 400

Sabrina przełknęła ślinę i przez chwilę zastanawiała się, jak Sebastian mógł być tak nienasycony. Zrobili to zaledwie poprzedniej nocy, a on już był bardziej niż chętny, żeby zrobić to samo następnego ranka? Był wczesny poranek, a ciotka Lewis karmiła Aino śniadaniem. Jeśli naprawdę zamierzał zabrać ją tam i z powrotem do garderoby, to ona równie dobrze mogłaby wyskoczyć z okna i umrzeć, zanim będzie musiała zmierzyć się z upokorzeniem.

„Sebastian, proszę. Jestem matką twojego dziecka. Możesz się mną nie przejmować, ale przynajmniej pomyśl przez chwilę o swojej córce, czy nie zależy ci na niej?” Sabrina była na skraju płaczu i błagała: „A co jeśli nas usłyszy? Albo zobaczy? Co sobie pomyśli? Pomyśl przynajmniej, jak to wpłynie na jej wrażenie na tobie, okej? Okna są szeroko otwarte i ludzie z zewnątrz nas zobaczą…”

Ręce Sebastiana nagle się zatrzymały . „Nie obchodzi mnie, czy okna są otwarte”. Jego głos był chrapliwy i pełen pożądania. „Nie ma nikogo w pobliżu tego budynku, więc nawet gdybym miał cię tam zabrać pod okno, nikt by nas nie zobaczył. Gdyby przypadkiem ktoś nas zobaczył, wydłubałbym mu oczy za to, że ośmielił się spojrzeć”.

تم النسخ بنجاح!