Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 201 Uratowałem twoją matkę
  2. Rozdział 202 Czy wyjdziesz za niego?
  3. Rozdział 203 Sto miliardów
  4. Rozdział 204 Jego ciekawość
  5. Rozdział 205 Uczucie duszenia się
  6. Rozdział 206 Zakochany w niej
  7. Rozdział 207 Podły ojciec
  8. Rozdział 208 Mój Eli jest najmądrzejszy
  9. Rozdział 209 Przeproś mamę
  10. Rozdział 210 Psychologia odwrotna
  11. Rozdział 211 Wrobienie
  12. Rozdział 212 Nie ma potrzeby twoich sztuczek
  13. Rozdział 213 Rainsworth Manor
  14. Rozdział 214 Czy czujesz ból?
  15. Rozdział 215 Opuszczę
  16. Rozdział 216 Wszystko się zmieniło
  17. Rozdział 217 Trudno ją zrozumieć
  18. Rozdział 218 Niewierność w trakcie małżeństwa
  19. Rozdział 219 Za późno na cokolwiek
  20. Rozdział 220 Nadal go naciskaj
  21. Rozdział 221 Wygląda na to, że źle ją oceniłem
  22. Rozdział 222. Dziecko za dwa miliardy.
  23. Rozdział 223 Dzieci lubią miłych ludzi
  24. Rozdział 224 Czy naprawdę mogę zaufać rodzinie w ten sposób?
  25. Rozdział 225 Nasiona urazy
  26. Rozdział 226 Jak sobie życzysz
  27. Rozdział 227 Spójrz sam
  28. Rozdział 228 Bliźniak
  29. Rozdział 229 Muszę cię o coś zapytać
  30. Rozdział 230 Tajemne miejsce
  31. Rozdział 231 Nieznajomy
  32. Rozdział 232 Gdzie naprawdę leży jego serce
  33. Rozdział 233 Zrób to dziś wieczorem
  34. Rozdział 234 Przeniesienie aktywów z powrotem do niej
  35. Rozdział 235 Powrót do przeszłości
  36. Rozdział 236 Czy mi nie ufasz?
  37. Rozdział 237 Wyjazd za pięć dni.
  38. Rozdział 238 Zawsze kochałeś mnie
  39. Rozdział 239 Bez względu na wszystko
  40. Rozdział 240 Czy jesteś taki małostkowy?
  41. Rozdział 241 Wyrzucony z domu
  42. Rozdział 242 Dziecko nie jest twoje
  43. Rozdział 243 Czy brakuje Ci pieniędzy?
  44. Rozdział 244 Pełno prezentów
  45. Rozdział 245 Nadal się o niego troszczyła
  46. Rozdział 246 Straciłem ją na zawsze
  47. Rozdział 247 To nie byłeś ty
  48. Rozdział 248 Wszystko na swoim miejscu
  49. Rozdział 249 Nie będzie dłużej czekać.
  50. Rozdział 250 Nadchodzący dramat

Rozdział 6

Poza wiadomościami związanymi z pracą Cecilia przez cały dzień nie zadzwoniła ani nie wysłała wiadomości z przeprosinami.

„Chcę zobaczyć, jak długo wytrzymasz!”

Nathaniel odłożył telefon, wstał i ruszył w stronę kuchni.

Gdy tylko otworzył lodówkę, był zaskoczony.

W środku, oprócz odrobiny jedzenia, znajdowały się rozmaite tradycyjne lekarstwa.

Przypadkowo sięgnął po paczkę i zobaczył etykietę: Pięć saszetek dziennie, specjalnie na leczenie niepłodności.

Bezpłodność...

Nathaniel poczuł nieprzyjemny zapach ziół.

Przypomniawszy sobie zapach lekarstwa, który wcześniej unosił się nad Cecilią, uświadomił sobie jego pochodzenie.

W duchu zaśmiał się szyderczo. Nigdy nie byli ze sobą blisko, więc bez względu na ilość przyjmowanych przez nią leków, nie mogła zajść w ciążę.

Wrzucił lekarstwo z powrotem do środka.

Wyglądało na to, że Nathaniel odkrył przyczynę niedawnego napadu złości Cecilii i nagle poczuł się lżej.

Wrócił do sypialni głównej, żeby odpocząć.

Pod nieobecność Cecilii mógł od tej pory przychodzić i wychodzić, kiedy chciał, bez konieczności celowego unikania jej.

Nathaniel spał spokojnie.

Dziś planował spotkać się ze swoim przyjacielem Zacharym i zagrać w golfa.

Dlatego wczesnym rankiem poszedł do garderoby, aby przebrać się w strój sportowy.

Po przebraniu się wszedł do salonu. Z przyzwyczajenia próbował poinformować Cecilię, że dziś nie wróci.

"Dzisiaj..."

Ledwie się odezwał, a już sobie przypomniał – nie było potrzeby, żeby jej o tym informować.

Na polu golfowym Nathaniel był w doskonałym humorze. Jego biały strój sportowy podkreślał jego zimną, przystojną twarz, nadając mu łagodniejszy wygląd.

Stojąc dumnie na polu golfowym, przypominał gwiazdę filmową.

Jednym zamachem piłka wylądowała bezpośrednio w dołku.

Zachary, który stał nieopodal, pochwalił go.

„Nathaniel, jesteś dziś w ogniu! Czy są jakieś dobre wieści, którymi się nie dzielisz?”

Wiadomość, że Cecilia chce rozwodu z Nathanielem, rozeszła się wczoraj, więc Zachary oczywiście o tym wiedział.

Chciał po prostu usłyszeć to bezpośrednio od Nathaniela, aby móc zadzwonić do Stelli, która czekała na zewnątrz, i poprosić ją, aby do nich dołączyła.

Nathaniel wziął łyk wody i od niechcenia odpowiedział: „Nic wielkiego, po prostu szykuję się do rozwodu z Cecilią”.

Słysząc to na własne uszy, Zachary nie mógł powstrzymać zaskoczenia.

Jako przyjaciel Nathaniela, znał Cecylię aż za dobrze. Była po prostu intrygantką i manipulatorką, kurczowo trzymającą się Nathaniela.

Gdyby mieli się rozwieść, zrobiliby to już dawno temu. Jak mogli to przeciągnąć dłużej niż trzy lata?

„Czy ona się zgodziła?” zapytał.

Oczy Nathaniela lekko pociemniały. „To ona o tym wspomniała”.

Zachary prychnął: „Ona zdecydowanie gra na trudną do zdobycia. Widziałem już wiele takich kobiet jak ona”.

Po tych słowach uśmiechnął się do Nathaniela. „Nathanielu, mam dla ciebie dzisiaj niespodziankę”.

Nathaniel wyglądał na zdezorientowanego.

Zachary wysłał wiadomość do Stelli.

Wkrótce Nathaniel dostrzegł ją w oddali, ubraną w stylowy, różowy strój sportowy, i machającą do niego żartobliwie.

Nie zajęło jej dużo czasu dotarcie do obu mężczyzn.

Zachary był na tyle rozsądny, że sam przeprosił. „Zostawię was dwoje, żebyście pogadali. Nie chcę być piątym kołem u wozu”.

Po odejściu Zachary'ego Stella zasugerowała, że

Nathaniel towarzyszy jej na spacerze.

Niedaleko pola golfowego znajdował się uniwersytet, na którym oboje studiowali.

Stella doskonale wiedziała, jak przypodobać się mężczyznom, więc nie wspomniała o Cecilii. Zamiast tego rozmawiali o swojej wspólnej przeszłości.

„Nathanielu, pamiętasz tę ścieżkę? Chodziliśmy nią, kiedy się spotykaliśmy. Wtedy trzymałeś mnie za rękę i mówiłeś, że będziemy nią chodzić razem na zawsze”.

Mówiąc to, Stella zatrzymała się i wyciągnęła szczupłą dłoń w stronę Nathaniela.

„Nathanielu, czy weźmiesz mnie za rękę i pójdziesz ze mną?”

W chwili, gdy jej dłoń dotknęła dłoni Nathaniela, ten instynktownie się odsunął.

Stella była na chwilę oszołomiona.

Wyraz twarzy Nathaniela pozostał obojętny. „Nie pamiętam niczego z przeszłości”.

Studiowanie, zakochiwanie się, branie ślubu, praca...

Dla Nathaniela były to po prostu kamienie milowe w życiu, niczym nie różniące się od wykonywania zadań w pracy — żadne z nich nie miało realnego znaczenia.

Nawet jego pierwsza miłość była właśnie taka.

Oczy Stelli napełniły się łzami. „Czy nadal jesteś na mnie zły? Wtedy nie miałem wyboru. Nie chciałem cię zostawić. Kocham cię. Tak bardzo cię kocham. Nie masz pojęcia, jak przetrwałem tyle lat sam. To wspomnienia o nas podtrzymywały mnie na duchu. Chciałem stać się lepszym, stać się godnym ciebie”.

Słysząc to, Nathaniel lekko zmarszczył brwi.

„Jestem już żonaty.”

„Wiem. Ona chce się z tobą rozwieść” – Stella szybko przerwała. „Będę jej wdzięczny, że mi cię oddała.”

Łzy spływały po twarzy Stelli, gdy kurczowo trzymała się talii Nathaniela.

„Wiesz, jak bardzo nienawidzę Cecilii? Naprawdę jej nienawidzę! Gdyby nie ona, nie bylibyśmy tak długo osobno”.

Być może ludzie są z natury zapominalscy. Stella najwyraźniej zapomniała, że to ona pierwsza zerwała z Nathanielem, a dopiero potem Nathaniel zaręczył się z Cecilią.

Cecilia, Cecilia..

W umyśle Nathaniela mimowolnie pojawił się obraz jej łagodnej i pogodnej twarzy.

Przypomniał sobie czas, kiedy zmarł jej ojciec. Spojrzała na niego przez łzy i zapytała: „Nathanielu, czy możesz mnie przytulić?”

Wtedy jej brat Magnus zerwał wszystkie warunki ich zaręczyn, konfiskując wszystkie pieniądze i zasoby, jakie Nathaniel przekazał rodzinie Smith.

Nathaniel przeszedł więc obok Cecilii, nie dając jej żadnego pocieszenia.

Obraz jej smutnego wyrazu twarzy utkwił mu w pamięci i nieświadomie odsunął Stellę od siebie.

Wciąż go trzymając, Stella chciała coś powiedzieć, gdy nagle Zachary podbiegł i kazał jej otrzeć łzy.

Mimo że Zachary zauważył, że coś jest nie tak, przekazał Nathanielowi kilka dokumentów.

„Nathanielu, spójrz.”

N. Athaniel wziął papiery i otworzył je, aby znaleźć umowę o przeniesieniu własności.

Zachary dodał: „Prawnik Cecilii przysłał to. To ma być rekompensata za trzy lata małżeństwa”.

Odszkodowanie?

Zachary sądził, że Cecilia żąda odszkodowania od Nathaniela, dlatego tak szybko tam przybył.

Jednak gdy Nathaniel otworzył plik, zobaczył, że to Cecilia przelewała mu aktywa.

Ogarnęło go niedowierzanie.

Kiedy jednak zobaczył, że ostateczna kwota transferu aktywów wyniosła sto milionów, wydała mu się śmieszna.

Za kogo mnie wzięła Cecylia?

„Sto milionów? Ona myśli, że to wystarczy, żebym pozwolił odejść rodzinie Smithów? Żebym jej wybaczył?” Nathaniel bez wahania prychnął w obecności Zachary'ego i Stelli.

Zachary, który dopiero co zdał sobie sprawę, co się dzieje, również się zaśmiał. „Mała głucha zawsze grała niewinną kartą. Okazuje się, że przez cały ten czas ukrywała sto milionów w aktywach. Czy jej brat i chciwa matka wiedzą?”

Tymczasem Stella obserwuje, jak Nathaniel i Zachary wyśmiewają Cecilię.

Martwiła się, że Nathaniel mógł poczuć coś do Cecilii po trzech latach małżeństwa, ale okazało się, że jej obawy były bezpodstawne. Nie ma znaczenia, czy byli małżeństwem przez trzy lata, czy przez całe życie. Nathaniel, wyjątkowy mężczyzna, nigdy nie zakochałby się w kimś tak nudnym jak Cecilia. Ona nie jest nawet godna tego, żeby być moją rywalką.

Tymczasem w słabo oświetlonym pokoju motelu Cecilia powoli otworzyła zaspane oczy, czując pulsowanie głowy. Cisza wokół niej była ogłuszająca.

Wiedziała, że jej stan się pogarsza.

تم النسخ بنجاح!