Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 401
  2. Rozdział 402
  3. Rozdział 403
  4. Rozdział 404
  5. Rozdział 405
  6. Rozdział 406
  7. Rozdział 407
  8. Rozdział 408
  9. Rozdział 409
  10. Rozdział 410
  11. Rozdział 411
  12. Rozdział 412
  13. Rozdział 413
  14. Rozdział 414
  15. Rozdział 415
  16. Rozdział 416
  17. Rozdział 417
  18. Rozdział 418
  19. Rozdział 419
  20. Rozdział 420
  21. Rozdział 421
  22. Rozdział 422
  23. Rozdział 423
  24. Rozdział 424
  25. Rozdział 425
  26. Rozdział 426
  27. Rozdział 427
  28. Rozdział 428
  29. Rozdział 429
  30. Rozdział 430
  31. Rozdział 431
  32. Rozdział 432
  33. Rozdział 433
  34. Rozdział 434
  35. Rozdział 435
  36. Rozdział 436
  37. Rozdział 437
  38. Rozdział 438
  39. Rozdział 439
  40. Rozdział 440
  41. Rozdział 441
  42. Rozdział 442
  43. Rozdział 443
  44. Rozdział 444
  45. Rozdział 445
  46. Rozdział 446
  47. Rozdział 447
  48. Rozdział 448
  49. Rozdział 449
  50. Rozdział 450

Rozdział 196

Gdy przechodziliśmy przez drzwi lotniska, myślałem tylko o Enzo. Już teraz tęskniłem za nim bardziej niż za czymkolwiek innym. Czułem się, jakbym zostawiał za sobą całą połowę swojego ciała. Czy on czuł to samo? Gdzie poszedł, gdy wyszedł przez okno? Gdy stałem za matką i słuchałem, jak kłóci się z recepcjonistką, próbując wymienić nasze stare bilety lotnicze na nowsze, szybsze, nie mogłem powstrzymać się od co jakiś czas zerkania przez ramię na frontowe drzwi. Miałem nadzieję, że Enzo będzie tam stał z wyciągniętymi ramionami, ale nigdy tak nie było.

W końcu recepcjonistka ustąpiła i pozwoliła mojej mamie wymienić bilety. Dała nam nowe bilety i wskazała nam drogę do ochrony, gdzie wykonaliśmy gest zdejmowania butów i urządzeń elektronicznych, podczas gdy ochroniarz, zmęczony mężczyzna w średnim wieku, machnął ręką, by przejść przez wykrywacz metalu.

Gdy już przeszliśmy i ruszyliśmy w stronę samolotu, który miał odlecieć za dwadzieścia minut, wszystko wydawało się teraz takie solidne. Czułam się, jakbym szła przez gęste błoto, a z każdym krokiem zapadałam się coraz głębiej. Podążałam za Taylor i moją mamą, gdy szły szybko do terminala, wciąż oglądając się przez ramię z nikłą nadzieją, że Enzo pobiegnie za mną... Ale go nie było.

تم النسخ بنجاح!