Rozdział 447
Nina
Enzo oparł się ciężko o przegrodę i w milczeniu wpatrywał się w lód.
„Enzo?” szturchnęłam go, unosząc brodę, by spojrzeć mi w oczy. „Powiedz mi, że już to ogłosiłeś”.
Nina
Enzo oparł się ciężko o przegrodę i w milczeniu wpatrywał się w lód.
„Enzo?” szturchnęłam go, unosząc brodę, by spojrzeć mi w oczy. „Powiedz mi, że już to ogłosiłeś”.