Rozdział 270 Sześćdziesiąt milionów dolarów
Kelvin, znany pod pseudonimem K, był uważany za elitę wśród zabójców. Jeśli był w sprawie, los ofiary był przesądzony.
Oscar zadrżał, podejrzewając, że mężczyzna w czarnej szacie to niesławny Diakon K z Sacredice.
Kelvin kręcił pistoletem między palcami, jakby był zabawką, nie przejmując się, że przypadkowo wystrzeli. Prychnął. Mimo bycia zastępcą dowódcy Breakera, Oscar był wyraźnie przerażony perspektywą śmierci.