Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101 Nowy dom
  2. Rozdział 102 Im więcej tym weselej
  3. Rozdział 103 Aukcja
  4. Rozdział 104 Porady
  5. Rozdział 105 Uwielbiam to nowe pragnienie
  6. Rozdział 106 Najlepszy mąż
  7. Rozdział 107 Zgadłem dobrze
  8. Rozdział 108 Iść do więzienia
  9. Rozdział 109 Konfigurowanie ich
  10. Rozdział 110 Opór Maxa
  11. Rozdział 111 Żona posiadająca
  12. Rozdział 112 Woda pękła
  13. Rozdział 113 Cała rodzina
  14. Rozdział 114 Opieka specjalna
  15. Rozdział 115 Powrót do domu
  16. Rozdział 116 Sesja zdjęciowa rodzinna.
  17. Rozdział 117 Koszmar
  18. Rozdział 118 Historia Diany
  19. Rozdział 119 Wartości Liama
  20. Rozdział 120 Gniew Liama
  21. Rozdział 121 Matka i córka spotykają się ponownie
  22. Rozdział 122 Noc filmowa
  23. Rozdział 123 Chory
  24. Rozdział 124 Pozostać silnym
  25. Rozdział 125 Ich kara
  26. Rozdział 126 Będzie dobrze
  27. Rozdział 127 Jasna przyszłość
  28. Rozdział 128 SMS-y
  29. Rozdział 129 Oliver kończy dziewięć lat
  30. Rozdział 130 Nerwowy
  31. Rozdział 131 Trener Maxa
  32. Rozdział 132 Minęło tak dużo czasu
  33. Rozdział 133 Prośba Olivera
  34. Rozdział 134 Zablokowany
  35. Rozdział 135 Jego wyjaśnienie
  36. Rozdział 136 Dziwna liczba
  37. Rozdział 137 Odbieranie koperty
  38. Rozdział 138 Jej odpowiedź
  39. Rozdział 139 Umawiajmy się na randki
  40. Rozdział 140 Zrujnowana data

Rozdział 7 Umowa

Kiedy Aleksandra zagrała ostatnie nuty, wstała i wykonała ukłon, a publiczność wybuchła gromkimi brawami.

Odwróciła się gwałtownie, by stanąć twarzą w twarz z oszołomioną Evelyn. Uśmiechając się, powiedziała: „Dziękuję, siostro. Zastanawiałam się, jak przedstawię się jako przyszła żona Liama. Rozejrzyj się” — powiedziała Alexandra, gdy wokół nich rozległy się wiwaty i pochwały. „Oni mnie kochają”.

Evelyn zacisnęła dłonie w pięści i zacisnęła zęby. Nie spodziewała się, że Alexandra będzie umiała grać na pianinie. Była nawet lepsza od niej!

Skąd wiedziała? Alexandra nigdy nie chodziła na lekcje gry na pianinie. Była bezużyteczna! Jej matka zadbała o to!

Evelyn nie mogła pojąć, w jaki sposób jej plan upokorzenia Alexandry przekształcił się w okazję do dobrego wywarcia wrażenia na osobach z bogatych rodzin.

To nie miało prawa się wydarzyć!

Złośliwy błysk przemknął przez oczy Evelyn, gdy spojrzała na Alexandrę. „Nie mogę się doczekać, żeby się jej pozbyć”.

Z drugiej strony Christopher zmarszczył brwi, ale nic nie powiedział. W głębi duszy był pod wrażeniem. Początkowo myślał, że Alexandra zachowuje się jak wieśniaczka. Uważał, że jest bezużyteczna. Ale tej nocy udowodniła mu, że się mylił.

Wyglądała tak wyrafinowanie i stylowo. Jej perłowo-biała skóra lśniła pod nocnym niebem, gdy uśmiechała się do tłumu po roztopieniu ich serc swoją uroczą piosenką.

Gdy Alexandra wróciła na swoje miejsce, Diego podszedł do niej i powiedział: „Panno Smith, pan Ford chce się z panią widzieć”.

Poszła za nim do rezydencji i aż do gabinetu Liama.

„Panie Fordzie” – przywitała się z Liamem, a on po prostu patrzył na nią z twarzą pozbawioną jakichkolwiek emocji.

„Ciągle mnie pani zaskakuje, panno Smith” – powiedział Liam po kilku sekundach ciszy.

„Myślałem o twojej propozycji.” Podniósł plik i przesunął go przez stół w jej stronę.

Aleksandra wyjęła dokument i aż się zdziwiła, gdy zdała sobie sprawę, że to umowa.

„Zostań moją żoną, panno Smith” – zaproponował Liam spokojnym, chrapliwym głosem.

Liam Ford cały czas był na balkonie. Siedząc tam, widział wszystko, co działo się na podwórku.

Normalnie by się tym nie przejmował, ale nie mógł oderwać oczu od Alexandry.

Wyglądała tak elegancko i wyrafinowanie w swojej sukni w kolorze kości słoniowej. Wysokie rozcięcie na prawej nodze odsłaniało jej mlecznobiałą długą nogę za każdym razem, gdy się poruszała. Jej figura była idealnie podkreślona w sukni syreny, którą miała na sobie. To było połączenie elegancji i seksapilu.

„Ona jest taka piękna..." zauważył Liam, a na jego ustach pojawił się uśmieszek.

Nie dał jej jeszcze odpowiedzi na temat ich małżeństwa, zaprosił ją więc na bankiet, aby mogli omówić swoją przyszłość.

Jego oczy zwęziły się, gdy Evelyn nagle wyszła na scenę i zawołała Alexandrę, żeby zagrała na pianinie. Ze swojej kontroli przeszłości Liam wiedział, że Alexandra nie będzie umiała grać na pianinie, więc wiedział, co Evelyn zamierza zrobić.

Chciał się pojawić w tym momencie, ale Alexandra znów go zaskoczyła. Okazało się, że nie potrzebowała go, żeby ją ratował, jakby była jakąś damą w opałach.

Weszła na scenę z otwartą, pewną siebie twarzą i zachwyciła publiczność swoimi doskonałymi umiejętnościami gry na pianinie.

Liam poczuł, jak coś porusza się w jego sercu, gdy obserwował ją grającą na pianinie na scenie. Wyglądała jak kwintesencja doskonałości.

Nie tracąc czasu, polecił Diego, aby przyprowadził Alexandrę do swojego gabinetu. Stamtąd złożył szokującą prośbę.

„Bądź moją żoną, panno Smith.”

Kiedy oczy Aleksandry zrobiły się okrągłe, wziął oddech i dodał: „Oczywiście, że tylko publicznie. Nie będę cię naciskał, żebyś została moją prawdziwą żoną w domu”.

Kiedy Liam to mówił, w jego oczach pojawił się płomienny błysk, ale Alexandra tego nie zauważyła.

Przeczytała uważnie treść umowy. Nie było w niej nic skomplikowanego. Jego warunki były tym, czego ona również chciała.

Stwierdzono, że będą małżeństwem tylko przez rok. Po tym czasie rozwiodą się, a ona otrzyma alimenty w wysokości dziesięciu milionów dolarów.

Aleksandra przełknęła ślinę, czytając ostatni warunek.

[Żona nie będzie ingerować w prywatne życie męża i tak samo. Ponieważ nie ma miłości między zaangażowanymi stronami, to małżeństwo będzie tylko z nazwy.]

Rok wystarczył Aleksandrze, aby zyskać silną pozycję w zarządzaniu centrum handlowym. Do tego czasu miałaby nad nim pełną kontrolę i nikt by jej go już nigdy nie ukradł.

W rzeczywistości poślubienie Liama nie było złym pomysłem. Nie było między nimi miłości, ale oboje musieli wypełnić rodzinne ustalenia małżeńskie.

„Nie potrzebuję alimentów, panie Fordzie. Będę w stanie zarobić te dziesięć milionów dolarów w ciągu roku z mojego centrum handlowego” – powiedziała wyniośle, a Liam uniósł jedną brew.

Ta kobieta była zadziorna i miała ducha walki. Podobało mu się to.

Po kilku sekundach Liam skinął głową i powiedział: „Ok. Nie mogę się doczekać, żeby to zobaczyć. Zrobię, co zechcesz, kiedy nadejdzie czas”.

Uśmiechając się złośliwie, Aleksandra wzięła długopis i bez wahania podpisała umowę.

Wyciągając rękę w stronę Liama, oświadczyła: „To umowa, panie Ford”.

تم النسخ بنجاح!