Rozdział 884 Nieodpowiedni do urzędu
Aleksander stał przy oknie swojego biura i rozmawiał przez telefon. Jego sylwetka wyraźnie odcinała się na tle popołudniowego światła.
„Właśnie otrzymałem wiadomość, że babcia Elvy, Braylynn Quinn, trafiła do szpitala, a plotki sugerują, że to ty jesteś za to odpowiedzialny”. Głos Zacka zatrzeszczał w telefonie. „Co dokładnie zrobiła rodzina Quinn, że wywołała u ciebie tak stanowczą reakcję?”
Cisza Alexandra zawisła ciężko w powietrzu, co wywołało u Zacka ciche westchnienie. „Rodzina Quinnów przekroczyła granice, atakując Sophię, ale lata temu oni i rodzina Hopkinsów zgodzili się zachować dystans. Twój nagły ruch może przyciągnąć niepożądaną uwagę, zwłaszcza że Braylynn zemdlała na miejscu. Bez natychmiastowej interwencji medycznej rodzina Quinnów mogłaby już planować pogrzeb. Od czasu hospitalizacji Braylynn rodzina Quinnów pogrążyła się w chaosie, jakby stanęła w obliczu upadku. Nie posunąłbyś się do takich skrajności dla Sophii, prawda?”