Rozdział 76 Twój mąż jest tym, który będzie się wysilał
Intencja Dereka była dla mnie oczywista, ale wydawała się zbyt szalona.
Przypomniałem sobie, że drzwi były otwarte. Ktoś mógł wejść w każdej chwili. Jakież byłoby żenujące, gdyby ktoś nas tak zobaczył!
Podniecona, próbowałam go odepchnąć. „Derek, pracowałam całą noc. Jestem zmęczona”.