Rozdział 130 Moje nagie zdjęcia
Gdy zszedłem na dół, w salonie nie było nikogo, a brama willi była otwarta.
Wyszłam i wtedy zobaczyłam Dereka. Wściekle zrywał coś, co wisiało na ścianie. Zajęło mi trochę czasu, zanim zorientowałam się, że to były moje nagie zdjęcia...
Przez chwilę stałem nieruchomo, gapiąc się tępo w ścianę. Moja głowa pulsowała, jakby właśnie uderzył w nią potężny piorun.