Rozdział 80
"Co to, kurwa, było!"
Chłopiec jęknął z bólu. Leżał na podłodze i stracił siły, żeby wstać. Po sposobie, w jaki lan kopnął go w klatkę piersiową, był pewien, że poczuł złamaną kość w klatce piersiowej.
„Jake Dawson, nie możesz pokonać naszych ludzi w ten sposób. Nie jesteśmy z twojej paczki, która będzie ci posłuszna jak psy” – odezwał się inny chłopiec, próbując zbliżyć się do Jake’a.