Rozdział 167
Emma cofnęła się zszokowana. Zamrugała kilka razy oczami, nie rozumiejąc, jak koszula mogła się zapalić.
W pośpiechu wzięła poduszkę z łóżka i uderzyła nią o koszulę, aby ugasić płomień.
Kiedy ogień zgasł, odetchnęła z ulgą. Do tego czasu jej oczy również znów zrobiły się czarne.