Rozdział 53 Ty morderco!
W chwili, gdy babcia podpisała papiery, Olivia uzyskała wszystko, czego chciała. Babcia nie miała dla niej żadnej wartości.
Wyczułam, co Olivia miała zamiar powiedzieć. Przypływ nieskrępowanej uwagi sprawił, że instynktownie stanęłam przed babcią, rozpaczliwie próbując ją powstrzymać.
„Olivia, nie mów tego! Przestań! Po prostu wyjdź?