Rozdział 190 Zamknij oczy
Półprzytomny, poczułem na sobie intensywne spojrzenie, jakby obserwowała mnie dzika bestia z gór. Poczułem dreszcz przebiegający mi po kręgosłupie.
Próbowałem otworzyć oczy, ale nie mogłem, bez względu na to, jak bardzo się starałem.
Po chwili postać nachyliła się bliżej, jej ciepły oddech przy moim uchu wyszeptała: „Emily, kiedy ty mnie w końcu pokochasz?”