Rozdział 102 Co robimy?
Samolot wylądował na międzynarodowym lotnisku Jora City o 14:00. Można było zobaczyć uczniów w wieku 17 i 18 lat wychodzących z lotniska. Wśród nich była Birdie i jej najlepsza przyjaciółka, Serafina. Serafina miała już osiemnaście lat, a Birdie miała mieć osiemnaście następnego dnia.
Gdy szli razem z innymi studentami do autobusu, który miał ich zawieźć do hotelu, obie przyjaciółki rozmawiały o różnych rzeczach, z których niektóre dotyczyły doświadczeń Birdie tutaj, w Jora. W końcu kiedyś mieszkała w Jora City ze swoimi rodzicami. Może była wtedy młoda, ale nadal pamiętała ich kulturę i sposób życia.
Tej nocy wszyscy studenci zakwaterowali się w hotelu. Około 22:00 wieczorem mężczyzna podszedł do recepcjonistki i rzucił na stół plecak z gotówką: „nawet jeśli będziesz ciężko pracować przez całe życie, nie zarobisz tych pieniędzy”.