Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 552
  2. Rozdział 553
  3. Rozdział 554
  4. Rozdział 555
  5. Rozdział 556
  6. Rozdział 557
  7. Rozdział 558
  8. Rozdział 559
  9. Rozdział 560
  10. Rozdział 561
  11. Rozdział 562
  12. Rozdział 563
  13. Rozdział 564
  14. Rozdział 565
  15. Rozdział 566
  16. Rozdział 567
  17. Rozdział 568
  18. Rozdział 569
  19. Rozdział 570
  20. Rozdział 571
  21. Rozdział 572
  22. Rozdział 573
  23. Rozdział 574
  24. Rozdział 575
  25. Rozdział 576
  26. Rozdział 577
  27. Rozdział 578
  28. Rozdział 579
  29. Rozdział 580
  30. Rozdział 581
  31. Rozdział 582
  32. Rozdział 583
  33. Rozdział 584
  34. Rozdział 585
  35. Rozdział 586
  36. Rozdział 587
  37. Rozdział 588
  38. Rozdział 589
  39. Rozdział 590
  40. Rozdział 591
  41. Rozdział 592
  42. Rozdział 593
  43. Rozdział 594
  44. Rozdział 595
  45. Rozdział 596
  46. Rozdział 597
  47. Rozdział 598
  48. Rozdział 599
  49. Rozdział 600
  50. Rozdział 601

Rozdział 189

„Dziadku, czy to było jedyne, co słyszałeś?” – zapytała Eva żartobliwym głosem. Nie musiała stać przed George’em, żeby wiedzieć, w jakim jest nastroju, więc uznała, że żartowanie z niego może rozjaśnić mroczną atmosferę i jego nastrój. Nie może pozwolić mu się zdenerwować, bo to nie jest dobre dla jego ciśnienia krwi.

„W którym szpitalu jesteś? Czy szpital może zapewnić ci odpowiednią opiekę, której potrzebujesz? Czy mam poprosić moich ludzi, żeby przywieźli cię tutaj, żebyś mogła otrzymać odpowiednią opiekę od lekarza rodzinnego?” George zignorował jej pytanie, wiedział, że starała się poprawić atmosferę i była to dobra próba, ale niewystarczająca.

Mark Johnson nigdy się tego nie nauczył! Na pewno ma sporo odwagi, żeby atakować Evę bez wahania. Kim on się myślał, że jest?

تم النسخ بنجاح!