Rozdział 35
Maksymalnie
Moja głowa jest w rynsztoku. Przygotowałam kąpiel z pianą dla Lily. Poszłam na całość z mydłem, płatkami róż i gównem. Czułam się głupio, że to zrobiłam, ale było warto, gdy zobaczyłam jej uśmiech.
Lily wyglądała, jakby miała mnie przytulić, ale zamiast tego po prostu podziękowała mi za przygotowanie pokoju. Następnie weszła do środka, a drzwi łazienki zamknęły się z kliknięciem.