Rozdział 171 James, proszę przyjdź i mnie uratuj
Samuel podążył za firmą holowniczą do warsztatu naprawczego. Mechanik wyglądał na zaskoczonego. „Jak to się stało, że doszło do takiego bałaganu?”
„ Zajmij się swoimi sprawami i napraw samochód porządnie. Bez względu na koszty, stać mnie na to.” Samuel był zacięty, jego ton był bardzo drażliwy.
Mechanik cofnął się, bojąc się odezwać.