Rozdział 78 Część II 1 Anonimowość
Moje pierwsze zrozumienie anonimowości, o którą tak martwił się Liam, nastąpiło, gdy wychodziliśmy z cmentarza. Pytanie: jak stąd wyjść?
Czy wyjdziemy trzymając się za ręce, jako obcy ludzie, czy ze mną wtuloną w jego ramiona, tak jak teraz?
„Już jest wystarczająco ciemno” – stwierdza Liam.