Rozdział 76 Dumni z Niego
Melissa Muller bez celu krążyła po korytarzu firmy, ściskając w dłoniach swoje rzeczy osobiste.
Jej koledzy spoglądali na nią z różnymi minami - niektórzy z pogardą, niektórzy z lekceważeniem, niektórzy z kpiną, a niektórzy wydawali się być wręcz bliscy bicia braw.
Ale nie było żadnego współczucia.