Rozdział 48 Baw się dobrze
„N-nie pomyliłeś się, prawda?” Penelope krzyknęła piskliwym głosem po chwili ciszy. „Jak to możliwe, że to ona?”
„Przepraszam, czy pani jest panią Calliope Gingrich?” Mężczyzna się uśmiechnął, ale jego oczy były zimne. „Jeśli nie jest pani panią Calliope Gingrich, proszę się odsunąć!”
"Ty..."